Strona główna » Blog » Telewizor i pół wieku zmian – Od kineskopu do 8K

Telewizor i pół wieku zmian – Od kineskopu do 8K

Praktycznie w każdym domu znajduje się odbiornik telewizyjny. Często jest ich co najmniej kilka, już nie trzeba pukać do sąsiada z prośbą o wspólne oglądanie jak to było w latach 70-tych i 80-tych (chociaż miało to zapewne dobre strony w postaci lepszych stosunków sąsiedzkich).  

Na przestrzeni ostatnich lat technologia produkcji telewizorów bardzo się zmieniła. Wszyscy pamiętamy telewizory marki Rubin, Unimor, Trilux, od czarno-białych po kolorowe, od 15 cali do 29 a jak już ktoś miał telewizor 32 cale Sony Trinitron w technologii 100Hz to można to porównać do obecnych 75 cali w rozdzielczości 4K.

Boom technologiczny cały czas trwa

Na przełomie XX i XXI wieku nastąpił boom technologiczny i producenci telewizorów LG, Samsung, Philips i Sony wyprodukowali pierwsze odbiorniki plazmowe. Ceny telewizorów wynosiły wówczas kilkadziesiąt tysięcy złotych. Różniły się tym od tradycyjnych telewizorów kineskopowych (CRT), iż w matrycy znajdował się gaz jonizowany, dzięki któremu taki telewizor doskonale odzwierciedlał kolory, przede wszystkim czerń i jego głębokość. Do dziś zgłaszają się do serwisu Klienci posiadający plazmy, aby dokonać naprawy – obecnie nie ma już możliwości zakupu telewizora w tej technologii.

Równoległe rozwijana była technologia LCD z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym. Z czasem wszyscy producenci telewizorów rozpoczęli sprzedaż LCD , dzięki temu stała się to technologia wiodąca. Plusem jest dużo niższa waga sprzętów wobec plazmy z uwagi na zastosowanie mniejszej ilości części zamiennych – zasilacz, płyta główna, logika, inwerter i matryca a w plazmach dochodziły jeszcze drivery buffery oraz zasilacze matrycy – moduły YSUS oraz ZSUS. Ponadto pierwsze plazmy pobierały dużo energii elektrycznej (od 400 do 700W), co wpływało na comiesięczne rachunki.

telewizory LED i OLED 

Pomiędzy rokiem 2008 a 2010 nastąpił kolejny przełom, gdy z linii produkcyjnych zaczęły „schodzić” pierwsze TV z podświetleniem LED (diody 3V lub 6V ułożone w poprzek matrycy, które dzięki zastosowanym filtrom i polaryzatorom dają doskonałe odzwierciedlenie barw).  TV LED są dużo bardziej ekonomicznie w użytkowaniu (kilkadziesiąt WAT) niż plazmy czy LCD (tam w matrycy znajdowały się typowe świetlówki, które znamy z oświetlenia instytucji publicznych. Obecnie technologia została ulepszona i mamy na rynku TV QLED oraz OLED takich producentów jak Samsung LG Sony i Philips. 

OLED jest niczym innym jak „Organiczną diodą elektroluminescencyjną”, czyli telewizory mogą być super cienkie, gdyż nie ma już konieczności podświetlania matrycy – światło jest samoistnie generowane przez diody. Jedynym minusem jest cena – od 4000 do nawet 20 000 zł.  Nie musimy już wychodzić do kina, skoro w domu możemy mieć telewizory 70-80 cali z kinem domowym audio oraz dostępem do programów VOD, typu Netflix, Ipla, Player, HBO GO i inne funkcje opisane jako SMART TV. Całości dopełnia szeroka oferta telewizji satelitarnej, kablowej oraz naziemnej. Obecnie rozdzielczość obrazu wynosi 4K lub nawet 8K a jeszcze kilka lat temu były jedynie HD Ready lub FULL HD.

Naprawiać czy kupić nowy TV ?

Czasem jednak zdarza się tak, że sprzęt ulegnie uszkodzeniu i wtedy domownicy szukają potencjalnej przyczyny uszkodzenia i zastanawiają się, czy warto naprawiać telewizor . Po dwóch latach nowy sprzęt traci swoją gwarancje i zazwyczaj telewizor przestaje działać (celowe postarzanie produktu), to zaczynamy się zastanawiać, czy lepiej jest go naprawić czy zainwestować w nowy sprzęt. Może okazać się, że powód zepsucia telewizora jest błahy i wystarczy drobna naprawa, nie warto wówczas wydawać dużych pieniędzy na zakup nowego sprzętu. Pierwsze TV kineskopowe psuły się po 15-25 latach, TV plazma i LCD miały awarię najwcześniej po 10-15 latach, TV LED 5-10 lat a obecnie najnowsze TV to zazwyczaj 2-3 lata. Wynika to z cen produktów, które nigdy w historii nie były tak niskie. Konsument chce promocji i obniżek to producenci się dostosowali, niestety kosztem jakości zamontowanych części. 10-12 lat temu telewizor 40 cali kosztował 4000-5000 zł. A obecnie za tą kwotę można zakupić 75 cali… Z uwagi na niskie ceny musimy naprawiać lub kupować telewizory częściej, aby produkcja się nadal opłacała.